Trzech dość zimnych Ogrodników za nami, zimna Zośka również (choć w tym roku trafniejsze było by stwierdzienie Zośka z wieeelką konewką;)), nadszedł więc czas na sadzenie do gruntu wszelkich kwiatów jednorocznych:) Tak więc do ogrodów i na balkony moi Drodzy!:)
Tak, sadzenia czas zacząć, choć ja posadziłam troche roślinek wcześniej ( w weekend majowy) i przymrozki mnie zaskoczyły...pierwszy raz od wielu lat:)))
OdpowiedzUsuńJestem za, o ile przestanie lać :)
OdpowiedzUsuńNo własnie, ale na Podkarpaciu chyba dopiero po niedzieli:(
OdpowiedzUsuńI mamy piękny poniedziałek!:) Udanych prac ogrodowych:):)
OdpowiedzUsuń